Trawnik można i warto zastąpić

3004.2024

Zakładanie trawnika na działce nie zawsze musi być najlepszym rozwiązaniem, ponieważ  dla optymalnego wyglądu potrzebuje odpowiedniego stanowiska, wielu zabiegów pielęgnacyjnych i stałego nawadniania. Aby zaoszczędzić czas i wodę niezbędną do utrzymywania murawy możemy założyć łąkę kwietną, wysiać mikrokoniczynę, posadzić rośliny okrywowe lub zastosować ciekawe, oryginalne nawierzchnie.

Czy trawnik jest niezbędny?

Na wielu działkach, zagospodarowanie terenu zaczyna się (a nierzadko kończy) na założeniu dużych przestrzeni trawnika. Warto jednak pamiętać, że trawnik będzie cieszył swym wyglądem jedynie wtedy, gdy zapewni mu się odpowiednia pielęgnację. Wymaga strzyżenia, zasilania, napowietrzania, odchwaszczania i walki z kretami oraz chorobami i szkodnikami. Ponadto, bardzo ciężko utrzymać ładny trawnik na suchych, przepuszczalnych glebach, gdzie trawa wymaga częstego podlewania, co staje się szczególnie istotne w dobie zmian klimatycznych, niedoborów zasobów wody i potrzeby jej oszczędzania. Niełatwo też o ładną trawę w miejscach zacienionych (np. pod drzewami), gdzie trawa nigdy nie będzie wyrównana i ładna. Jeśli nie zamierzamy spędzać długich godzin na pielęgnacji trawnika, nie oczekujmy, że będzie pięknie wyglądał. 

Warto także pamiętać, że działki w ROD, zgodnie ze swym przeznaczeniem powinny być różnorodne, zagospodarowane w taki sposób, by znalazło się tam miejsce nie tylko na trawnik i kilka ozdobnych krzewów, ale także na uprawy ogrodnicze – np. rośliny sadownicze i warzywne.

Więcej na ten temat: Otwarty_program….pdf (pzd.pl)

Jak widać, w wielu przypadkach lepiej w ogóle zrezygnować z trawnika lub ograniczyć go do minimum i połączyć z innymi pomysłami. Przed planowaniem zagospodarowania i nasadzeń na działce warto zastanowić się, jakie rozwiązanie będzie optymalne w naszych warunkach.

Jak można zastąpić trawnik?

W miejscach mocno zacienionych, gdzie zwykle trudno utrzymać gęstą murawę lepiej sprawdzą się grupy okrywowych bylin, krzewinek i krzewów. Dobrze dobrane i posadzone rośliny okrywowe nie wymagają koszenia (strzyżenia), tłumią rozwój chwastów, potrzebują mniej podlewania niż trawa i są ciekawą ozdobą. Warte polecenia są np. barwinek pospolity, dąbrówka rozłogowa, kopytnik pospolity, bodziszki, czy runianka japońska, karmnik ościsty.

W ostatnim czasie popularność zyskuje też tzw. mikrokoniczyna (koniczyna biała drobnolistna), która oferowana jest zamiast nasion traw, ponieważ jest bardziej odporna na suszę, mróz i nie wymaga koszenia oraz częstej pielęgnacji. Dodatkowo, jest odporna na deptanie, intensywne użytkowanie, potrafi  szybko się regenerować i rozrastać oraz tworzy gęsty, zielony, miękki dywan. W przeciwieństwie do trawników, koniczyna rośnie praktycznie na każdej glebie, nie potrzebuje nawożenia, a gdy zakwitnie  przyciąga pszczoły oraz inne owady pożyteczne. 

Jednym z rozwiązań może być zastosowanie bardzo obecnie popularnej tzw. łąki kwietnej, która jest o wiele mniej kłopotliwa w utrzymaniu i wymagająca niż trawnik.  W sprzedaży dostępne są różne mieszanki nasion roślin łąkowych przeznaczone dla różnych stanowisk. Pielęgnacja łąki kwietnej ogranicza się do dwukrotnego koszenia w sezonie, ale trzeba najpierw dobrze przygotować i oczyścić podłoże. Łąki najlepiej prezentują się szczególnie na większych przestrzeniach lub na terenach wspólnych w ROD.

Inną, ciekawą alternatywą dla trawnika może być zastosowanie przepuszczalnych nawierzchni z różnych materiałów – np. z tłucznia lub żwiru. Tego typu rozwiązania idealnie pasują do nowoczesnych pomysłów na działkę i ogrody (także  zakątków w stylu japońskim). Nawierzchnie żwirowe stanowią świetne tło dla barw roślin i uwypuklają je. Nie wymagają żadnej pielęgnacji, a sporadycznie pojawiające się chwasty łatwo jest usunąć ręcznie lub za pomocą odpowiednich preparatów.

 

tekst i zdjęcie:

Maciej Aleksandrowicz

OZ Mazowiecki

Galeria