STANOWISKO XIV Krajowego Zjazdu Delegatów Polskiego Związku Działkowców z dnia 18 października 2019 r. w sprawie zagospodarowania i wykorzystania działek w rodzinnych ogrodach działkowych

2110.2019

 

Rola i przeznaczenie działek w rodzinnych ogrodach działkowych w ponad stuletniej historii ruchu działkowego przeszły swoistą ewolucję. Poddawały się mniej lub bardziej ulotnym modom i trendom, zmieniała się technika, możliwości ekonomiczne i produkcyjne, ale przede wszystkim wyobrażenie społeczeństwa o tym, jakie funkcje powinny pełnić rodzinne ogrody działkowe. Przez dziesięciolecia posiadanie działki w ogrodzie kojarzyło się głównie z uprawą roślinną – wykorzystanie działek ukierunkowane było na wyczerpanie potencjału jaki wiązał się z dzierżawą ziemi. Ostatnie lata przyniosły odwrócenie tej tendencji. Działkowcy odchodzą od funkcji produkcyjnej na rzecz funkcji wypoczynkowo – rekreacyjnej – działki służą przede wszystkim biernemu wypoczynkowi i spotkaniom towarzysko – rodzinnym. Polski Związek Działkowców dostrzegając ten niepokojący trend pragnie zwrócić uwagę na niebezpieczeństwa płynące z zaburzenia funkcji rodzinnych ogrodów wypoczynkowych poprzez stopniową dominację jednego modelu nad pozostałymi. Chodzi przede wszystkim nie o to, by pozbawiać działkowców prawa do wypoczynku i cieszenia się możliwością spotkań w gronie najbliższych, lecz o harmonijny rozwój wszystkich funkcji jakie mają do zaoferowania Rodzinne Ogrody Działkowe, a funkcji tych jest przecież bardzo dużo. Właśnie o takie działanie opiera się „Otwarty program nowoczesnego zagospodarowania i użytkowania działek na miarę potrzeb współczesnych rodzin”, przyjęty w 2019 r.

Podstawową kwestią jest uświadomienie działkowcom, że działka jest dobrodziejstwem – świadczeniem państwa na rzecz rodziny, a także urządzeniem użyteczności publicznej, co zostało wprost wskazane w art. 4 Ustawy o ROD. Dzięki takiemu statusowi rodzinne ogrody działkowe oraz sami działkowcy są beneficjentami, co potwierdza się w licznych rozwiązaniach prawnych – chodzi tu chociażby o przywileje podatkowe czy zobowiązanie po stronie samorządów do świadczenia pomocy (także finansowej) na rzecz ROD. Warto jednak zauważyć, że status urządzenia użyteczności publicznej rodzinne ogrody działkowe zyskały nieprzypadkowo – choć korzystają one z pomocy zewnętrznej same również są jej źródłem i to źródłem nieocenionym. Jednym z takich przypadków jest wieloaspektowa pomoc jaką rodzinne ogrody działkowe świadczą na rzecz rodzin i społeczeństwa. Po pierwsze rozwijanie funkcji produkcyjnej sprzyja pomocy rodzinie i to w sposób wieloaspektowy. Własna produkcja warzyw i owoców oznacza mniejsze koszty utrzymania rodziny, a nawet może stanowić źródło jej dochodu. Po drugie wspólne dbanie o ogród pozwala zacieśniać więzy rodzinne – dziadkowie spędzając aktywnie czas z wnukami mają więcej energii i są bardziej zadowoleni z życia, a dzieci uczą się odpowiedzialności i troski o środowisko. Dla dzieci dużą atrakcją jest dbanie o rośliny, a wyczekany produkt finalny w postaci warzyw, ziół i owoców jest źródłem dumy całej rodziny. Ogrody to także hortiterapia – ogrodolecznictwo. Wysiłek fizyczny jaki towarzyszy pielęgnacji upraw jest co do zasady wysiłkiem umiarkowanym, a zatem z jego dobrodziejstw mogą czerpać zarówno seniorzy jak i osoby o obniżonej sprawności fizycznej, lub pracownicy umysłowi, na co dzień prowadzący siedzący tryb życia. Badania wykazują ponadto, że przebywanie w ogrodach ma korzystny wpływ na zdrowie psychiczne – sprzyja poprawie nastroju i pozwala się wyciszyć, skoncentrować myśli na pracy z roślinami i relaksie, zamiast na negatywnych emocjach. Trzeba też podkreślić, że owoce i warzywa własnej produkcji mają korzystny wpływ na zdrowie – są one pozbawione pestycydów, a potrawy z nich przygotowane mają lepsze walory smakowe. Potwierdza to obecny na całym świecie trend zakładania przez najlepszych szefów kuchni przyrestauracyjnych ogródków, z których kucharze pozyskują produkty do swoich dań. Wiele polskich rodzin docenia naturalne produkty – świadomość społeczna w tym zakresie stale wzrasta. Często jednak wchodząc do sklepu i wybierając produkty zastanawiamy się, co właściwe oznaczają etykiety z określeniami naturalne, bio, eko itp. Czasem okazuje się, że deklaracje producenta niewiele mają wspólnego z naszym wyobrażeniem o zdrowej żywności. Produkt z działki, będący owocem pracy naszych rąk to zawsze gwarancja zdrowia i smaku. Ważne jest zatem, by działkowcy zrozumieli, że ogrody działkowe to nie tylko przysłowiowe „trawka i grill” i zaczęli w pełni wykorzystywać ich potencjał. 

Obecnie można zaobserwować rosnące zapotrzebowanie na działki ogrodowe i to nie tylko wśród seniorów. Działkowcy stają się coraz bardziej zróżnicowaną grupą, co należy ocenić pozytywnie. Ludzie młodzi mogą wnieść do ruchu ogrodniczego nowe trendy, kreatywność i świeże spojrzenie, zaś osoby starsze chętnie służą swoją wiedzą i doświadczeniem.

Nie można jednak tracić z pola widzenia faktu, że działki są atrakcyjne nie tylko dla działkowców i ich najbliższych, ale także dla deweloperów czy przedsiębiorców. PZD od lat skutecznie broni praw działkowców i podejmuje rozliczne działania w imię zachowania należnych działkowcom uprawnień. To doświadczenie pokazuje, jak ważna jest integracja naszego środowiska – tylko silna, zjednoczona grupa może z pozytywnym wynikiem przeciwstawić się działaniom zmierzającym do zawłaszczenia ogrodów przez inne podmioty.

Nie bez znaczenia jest też wpływ ogrodów działkowych na klimat i środowisko. Ogrody to zielone płuca miast – obecnie bardzo poważnym zagrożeniem dla zdrowia ludzkiego jest stale obniżająca się jakość powietrza w aglomeracjach. Przebywanie na terenach zielonych, w których jakość powietrza jest nieporównywalnie lepsza od tej w mieście wpływa korzystnie na układ oddechowy. Zieleń sprzyja obniżeniu temperatur podczas upałów (np. drzewa dające cień), pomaga w magazynowaniu wody (modne ostatnio mchy) oraz – co niezwykle istotne w dobie globalnego ocieplenia – produkuje tlen pochłaniając jednocześnie dwutlenek węgla. Postępujące zmiany klimatyczne mają także bardzo niekorzystny wpływ na cały ekosystem. Głośno jest o zmniejszającej się populacji pszczół, bez których nie ma mowy także o egzystencji człowieka. Te niezwykle pożyteczne owady mają swój udział w zapylaniu roślin, zaś wytwarzany przez nie miód ma właściwości prozdrowotne. W rodzinnych ogrodach działkowych istnieje zgodnie z regulaminem możliwość hodowli pszczół, zaś bioróżnorodność upraw, w tym obecność w ogrodach rozmaitych gatunków kwiatów i roślin miododajnych sprzyja odradzaniu się populacji pszczół. Pszczelarze również chętnie współpracują z ogrodami działkowymi i działkowcami, bowiem przynosi to obopólne korzyści – działkowcy mogą zasięgnąć informacji o tym jak hodować pszczoły i które gatunki pszczół warto hodować, zaś pszczelarze zyskują możliwość zasięgnięcia wiedzy o nowych gatunkach roślin, lub też rozszerzyć informacje o tych, które już znają. Taka kooperatywa to prawdziwa symbioza – dobre relacje z innymi grupami zawsze warto nawiązywać i pielęgnować.

Mając na uwadze powyższe należy zachować świadomość, że działkowcy stanowią mniejszość społeczeństwa i powinni dbać o relacje z innymi – szukać sojuszników. Dlatego też w nadchodzących latach należy zintensyfikować i wzmocnić działania na rzecz otwierania się ogrodów na zewnątrz, by nie pozostawały zamkniętymi enklawami, które są odcięte od reszty świata. Rodzinne ogrody działkowe mają olbrzymi potencjał – można je wykorzystać np. do organizowania Dni Dziecka czy też zajęć tematycznych dla seniorów. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszą się także organizowane z innymi grupami zawodowymi np. pszczelarzami targi spożywcze, podczas których działkowcy z dumą prezentują owoce swojej pracy. Dzięki takim imprezom coraz więcej osób docenia ruch ogrodniczy w Polsce, szanuje działkowców i ich pracę na ogrodach. Tego typu wydarzenia, choć wymagają niekiedy zaangażowania i wysiłku, stanowią także wyraźny sygnał dla samorządów, że warto inwestować w rodzinne ogrody działkowe, gdyż te służą nie tylko działkowcom, ale także całemu społeczeństwu.

Taka polityka wymaga konsekwencji w działaniu. Konieczne są zmiany w świadomości działkowców i podejściu do roli działki. Trzeba walczyć o to, aby ROD pełniły także funkcję produkcyjną, gdyż właśnie to ona odróżnia rodzinne ogrody działkowe od innych działek rekreacyjnych i to ona przemawia za utrzymaniem statusu ROD jako urządzenia użyteczności publicznej. To dzięki funkcji produkcyjnej, a nie jedynie wypoczynkowej ogrody działkowe opierają się próbom likwidacji czy chęci zawłaszczenia ich na cele komercyjne. Dlatego tak ważne jest, by w nadchodzących latach pracować jeszcze ciężej i jeszcze wytrwalej dążyć do tego, by uświadamiać działkowcom jak wielkim skarbem są działki w ROD i w jakim kierunku należy podążać. Dziś bardzo słusznie mówi się o eko-produkcji, o bio-warzywach i bio-owocach. Gdzie indziej i pełniej można realizować ten trend jak nie w rodzinnych ogrodach działkowych właśnie? Myśl ta powinna przyświecać w nadchodzących latach wszystkim – organom PZD, działkowcom oraz włodarzom miast.

 

XIV Krajowy Zjazd Delegatów Polskiego Związku Działkowców

Galeria